-
się21.02.200221.02.2002Czy przy zbiegu dwóch czasowników zwrotnych można powtórzyć słowo się, np. „Nie da się ustosunkować się”, „Ośmielam się nie zgodzić się”. W tych przykładach unikamy powtórzenia i mówimy: „Nie da się ustosunkować”, „Ośmielam się nie zgodzić”. Jednak w niektórych sytuacjach niepowtórzenie się może prowadzić do nieprecyzji, np. kiedy słyszymy „Zdecydowałem się dobrze prowadzić”, to nie wiemy, czy mówiącemu chodziło o prowadzenie czegoś (np. samochodu), czy o prowadzenie się.
I drugie pytanie: jak zachowuje się się w gerundiach? W „Innym słowniku języka polskiego PWN” przy słowie konduita podano synonim prowadzenie. Czy forma prowadzenie się jest błędna? Znów ta sama wątpliwość: kiedy słyszę: „Jej prowadzenie pozostawia wiele do życzenia”, od razu myślę o prowadzeniu samochodu, prowadzeniu w klasyfikacji, ale nie o prowadzeniu się.
Dziękuję i pozdrawiam,
Jerzy Buczek -
Staropolszczyzna w wersji audio?
12.03.201312.03.2013Gdzie można znaleźć nagranie audio brzmienia starodawnej polszczyzny, tj. rekonstrukcji aktorskiej sposobu, w jakim dawniej potocznie mówiono?
-
To ludzie powinni kształtować język…16.04.201116.04.2011Byłam świadkiem, jak dziewczyna zwróciła uwagę innej dziewczynie na to, że nie mówi się ubrać bluzkę, bo ubrania się wkłada. Ta powołała się na odpowiedź z poradni, stwierdziła, że to regionalizm i można go używać. Czy ludzie, którzy mówią: ubrać buty, pracować na kasie, pojechać na myjnię, włanczać itp. nie popełniają błędów, tylko używają regionalizmów lub mowy potocznej? Oni sami twierdzą, że to ludzie powinni kształtować język i że skoro tyle osób tak mówi, to znaczy, że tak powinno być. Czy mają rację?
-
włączać23.01.200423.01.2004Witam.
Mam pytanie dotyczące wielu Państwa odpowiedzi; wielokrotnie spotykam się ze zdaniem, iż jedno wyrażenie lub słowo jest bardziej poprawne od drugiego tylko dlatego, że jest częściej używane. Jak to stwierdzenie zastosować do słowa włączać, które jest stosowane bardzo rzadko (zazwyczaj mówi się [włanczać])? Niepoprawnie mówią nawet osoby wykładające na uczelniach, chociaż to od nich powinniśmy się uczyć. Oczywiście nie jest to jedyny przykład.
Z wyrazami szacunku
Angelika Kowaska -
Za rok w maju 13.11.201813.11.2018Szanowna Poradnio,
Nie robię sobie żartów.
Wcześniej pytałem o określenie za rok w maju powiedziane dzisiaj. Pani żartuje z tego, co piszę, nie dostałem odpowiedzi, dlaczego mogę mówić za rok w maju, jeśli nie ma 12 miesięcy, chodzi mi o to jak to jest, że mówię za to A nie ma roku, czy jest to niepoprawne, nie precyzyjne w tym wypadku.
-
Znów liczymy czas, czyli za rok28.09.201828.09.2018Dzień dobry,
Szanowna Poradnio, mówi się w listopadzie za rok, mając na myśli luty przyszłego roku, może można to traktować za rok jako rocznikowo? Moja znajoma mówi, że za rok to za rokiem który trwa, rozumię że myśli niepoprawnie. Czy za ro za dwa można utożsamiać z ręcznikiem. Poradnia mówi, że za ro ko 365 dni od chwili mówienia A mówi się np. w październiku za dwa lata mając na myśli luty?
-
Akcent wyrazowy w języku polskim
14.12.202314.12.2023Mam nietypowe pytanie, a mianowicie, jak usłyszeć akcent w swoich i u innych osób wypowiedziach? Wsłuchuję się w to, co mówię i co mówią inni, ale jakoś nie mogę usłyszeć, czy dobrze akcentujemy wyrazy. A może potrzebne są jakieś ćwiczenia, żeby wyrobić w sobie słuch, który by pozwolił na to?
-
będę robiła czy będę robić?24.02.200324.02.2003Nigdy nie wiem, czy mam powiedzieć: będę robiła czy będę robić. Która z tych form jest prawidłowa? Proszę o rozwianie moich wątpliwości. Dziękuję.
-
braniec – branka, jeniec – jenka?26.01.201226.01.2012Dzień dobry!
chciałem zapytać o rzeczowniki zakończone na -iec, -ec. Zauważyłem, że tylko nieliczne z nich mają formy żeńskie (jak braniec – branka, ale już jeniec czy malec nie) lub są to formy żeńskie „fałszywe” (np. gońcówna to raczej 'córka gońca', a nie 'kobieta spełniająca rolę gońca'). Czym ta dysproporcja płciowa jest spowodowana?
Serdecznie pozdrawiam -
do McDonalda2.12.20122.12.2012Szanowni Państwo,
bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości co do zapisu nazw produktów z dopełniaczem saksońskim. Wiadomo, że powinno się mówić „Idę do McDonalda” (nie: McDonaldsa), „Używam Helmana” (nie: Helmansa – chodzi o majonez) itp. Co jednak z takimi nazwami jak Jack Daniel's, Balantine's, Redd's? Wszyscy, których znam, dopełniacz wymawiają kolejno: [danielsa], [balantajsa], [redsa].
Iwona Nowakowska